top of page

Norwegia - Wyprawa po krainie fiordów, Trolli, niezwykłej przyrody

Trasa z Stavanger do Lysebotn jest przepiękna i poziom adrenaliny zdecydowanie rośnie na niektórych odcinkach :-), czekają na nas góry, woda, wodospady, wszędobylskie owce lub po prostu,  cisza, pięknie, dziko i pusto.

Dlaczego Norwegia, akurat tan zakątek krainy Trolli?

Pomimo, że znam ten region Skandynawii, uważam, że warto tam wracać zawsze. Powroty w takie miejsca są inne, niby znasz Lysebotn, Pulpit Rock, trollskie klimaty, a i tak odkrywasz coś nowego, kolejny raz miejsce cię zachwyca, zaskakuje, zniewala, wyzwala ogromne porcje pozytywnych wrażeń.

Jeżeli myślicie podobnie, zapraszam, przyłączcie się do akcji: "Norwegia". Razem jest raźniej, w grupie z całą pewnością może być łatwiej na podjazdach :-). Mój pomysł na ten wyjazd przedstawiam w zakładkach, nie jest to jednak opcja jedyna. Nie jest to wyjazd komercyjny, więc jeżeli będzie grupa ludzi, posłucham każdej rady. Jedziemy z namiotem i przyczepką rowerową - w niej będzie Lenka - 8 lat.

Jeżeli kogoś zainteresuję pomysł, piszcie na biuro@rowerowywloczykij.pl 

Uczestnicy wyprawy do Norwegii:

Lenka - ma dopiero 8 latek, jest dziewczynką ciekawą świata. Pierwszą jej większą wyprawą był wyjazd w Tatry - nie miała wtedy roku :-). Kolejne lata, to kolejne wyjazdy, piesze, górskie wędrówki, podróże rowerowe z tatą i mamą. W przyczepce rowerowej przejechała cały Bornholm, dotarła do Gwiazdy Północy czyli najbardziej wysuniętej części Polski na północ i do Osinowa Dolnego - najbardziej wysunięta część Polski na zachód.  Przyczepką rowerową dotarła do Berlina. Przejechała całe Kaszuby. Jest mega małym surwiwalowym pasjonatem. Tym razem z tatą bierze udział w projekcie "Norwegia", w którym chcemy pokazać, że tata także świetnie potrafi pokazać dziecku świat i być z nim, kiedy obok nie mam mamy :-).

Mariusz - tata Lenki, pomysłodawca wyprawy i pasjonat rowerowy. W nogach wiele wypraw rowerowych i tysiące przejechanych km : Nordkapp, wyprawa rowerem do Barcelony, Szwajcarii, Niemiec, Bornholm, Polska wzdłuż granic i wiele mniejszych regionalnych projektów. Właściciel "Rowerowego Włóczykija", który po przez swoją wypożyczalnię przyczepek rowerowych i po przez organizowane wyjazdy chce pokazać światu, że z dzieckiem, dziećmi można realizować wiele mniejszych i większych projektów podróżniczych i to o każdej porze roku. Rowerem przecież można jeździć cały rok, nawet zimą ;-).

Tomek - trener, który o rowerach, podróżach, wyprawach, życiu, polityce wie wszystko :-). Tysiące km przejechanych na rowerze, setki km pieszych wypraw, setki km wypraw kajakiem, dziesiątki nocy spędzonych pod chmurką i w takich warunkach, o których ciężko czasem powiedzieć, że należą do normalnych. Surwiwal w czystej postaci. Z Tomkiem znajdziemy odpowiedź na każde pytanie i z całą pewnością nie będziemy się nudzić. Świetny fotograf, więc także dzięki jego zdjęciom nasza podróż zostanie przedstawiona w najlepszej i z całą pewnością pięknej formie.

Grzegorz - jeszcze o tym nie wie, ale w czasie wyprawy będzie odpowiedzialny za regenerację naszych przemęczonych mięśni - zna się na tym bardzo dobrze. Kolejny ważny uczestnik naszego wyjazdu, osoba rowerowo doświadczona, przejechał wiele km bardzo często lasami w trudnych warunkach, jeździ rowerem o każdej porze roku, wyprawy nisko budżetowe nie są mu obce. Zaraża swoją rowerową pasją swoją córeczkę podróżując razem z nią i przyczepką rowerową. Dostrzega w podróży to, co innym czasem potrafi umknąć, dlatego wiem, że materiał Grzegorza z wyprawy będzie wyjątkowy.

Paweł - zdjęcie obok, to cały Paweł, człowiek z wielkim dystansem do siebie, wiem, że w czasie wyprawy będzie osobą, która rozbawi nas nie raz, nie dwa do łez. Wiele wypraw rowerowych za Pawłem, wiele przed nim. Podróżuje także z przyczepką rowerową w której wozi swoją córeczkę. Jak stwierdził wyprawa do Norwegii będzie jego największą i mam nadzieję, jedną z fajniejszych w życiu. Przejechałem z Pawłem trochę km, jestem pewien, że świetnie sobie poradzi, chłopak z charakterem, mocny na podjazdach, wyprawy rowerowe z namiotem nie są mu obce. 

bottom of page