top of page

Zakup czy wypożyczenie przyczepki rowerowej.

 

Rozważmy co będzie dla mnie i Ciebie korzystniejsze. Dla mnie oczywiście wypożyczenie z punktu widzenia wypożyczającego, a dla Ciebie?

Może w naszym życiu przyjść taki moment, że pojawia się na coś tzw. zajawka i może to być właśnie przyczepka rowerowa, warunkiem oczywiście, który musimy spełnić jest posiadanie dziecka i o nie trzeba  postarać się przed przyczepką. Pamiętajmy o kolejności dziecko, zajawka, przyczepka lub zajawka, dziecko, przyczepka.

Dobrze, mamy dziecko i nową pasję, przychodzi chęć posiadania przyczepki rowerowej. Kupno nie jest problemem, zawsze jest to wydatek finansowy mniejszy lub większy, ważne jest, co się będzie działo z tą przyczepką później. Możliwości jest wiele. Z swojego doświadczenia i z tego co obserwuję u znajomych wiem, że zakup przyczepki zawsze trzeba rozsądnie przemyśleć. Na początku, kiedy jest taki pomysł, entuzjazm, wydaje się, że z przyczepką będziemy za pan brat każdego dnia, będziemy z naszym dzieckiem w taki sposób podróżować, jeździć do przedszkola, żłobka, wszędzie i bardzo często. Tak oczywiście bywa, że przyczepka trafia do pasjonatów, ludzi, którzy przed dzidziusiem jeździli na rowerach bardzo dużo. Kiedy w takiej rodzinie pojawi się dziecko, nie zmienia się wiele, rower i przyczepka są częścią życia takiej rodziny. Dla osoby, która lubi rower, której zdarza się pojechać czasem na wycieczkę, od czasu do czasu pojedzie rowerem do pracy, taki zakup powinien być bardziej przemyślany. Nie powinniśmy ulegać chwili. Nie mówimy tu o marce, drogo czy tanio, mówimy tu o wykorzystaniu przyczepki w naszym codziennym życiu. Nagle okazuję się, że nasza miłość do przyczepki słabnie, używamy jej rzadziej, nie mamy tyle wolnego czasu, ile byśmy chcieli, może okazać się, że nasze dziecko nie lubi spędzać w taki sposób czasu (może tak się zdarzyć) i przyczepka stoi w kącie bezużytecznie. Często pojawia się także problem trzymania przyczepki rowerowej. Nie ważne czy duża czy mała , po złożeniu i tak potrzebuje powierzchni, żeby móc ją trzymać w domu. Jeżeli mieszkamy w bloku, na dłuższą metę, może to być po prostu uciążliwe. Możemy oczywiście za każdym razem ją rozkręcać i skręcać, bawić się w rozbiórkę na części pierwsze, ale nie o to w tym chodzi. Przyczepka ma nam kojarzyć się z czymś mega fajnym, z dużą frajdą, fajnie spędzonym czasem. Myśląc przed zakupem, możemy ustrzec się błędu nie trafionego zakupu, nie zależnie od tego, czy to my mamy zajawkę na przyczepkę rowerową, czy ma to być np. prezent.

Warto może właśnie wtedy pomyśleć o wypożyczeniu takiego sprzętu. Unikamy kosztów, jeżeli przyczepka potrzebna jest od czasu do czasu, jest to najlepsza opcja posiadania takiego sprzętu. Po wakacjach, weekendzie oddajemy ją z powrotem nie martwiąc się, gdzie ma stać w naszym domu. Po jakimś czasie nasze dziecko z niej wyrasta, wypożyczając nie musimy martwić się, co z nią dalej zrobić, sprzedać, oddać, wyrzucić. Patrząc na wszystko z ekonomicznego punktu, wypożyczając ją nawet kilka razy do roku, przez kolejne dwa czy trzy lata nie stracimy finansowo (pomijając zakup chińskiej przyczepki). Z punktu finansowego to się opłaci. Warunkiem jest tylko obecność wypożyczalni gdzieś blisko nas. Tu mała podpowiedź, wystarczy kliknąć.

 

Powiem krótko. Wpadajcie do nas jeśli pojawi się w Waszej głowie pomysł rowerowo przyczepkowego spędzenia wolnego czasu z dzieckiem. Wypożyczenie jest fajną opcją, nawet wtedy, kiedy będziecie mieć zamiar zakupić przyczepkę rowerową. Będzie to lekcja dla Was, Waszego dziecka, ta lekcja może dać Wam odpowiedź, czy warto zainwestować w przyczepkę, czy może pozostać przy wypożyczeniu.

 

Wypożyczalnia Rowerowy Włóczykij rusza z pierwszym dniem wiosny. Zapraszamy.

bottom of page